Friday, August 22, 2008

Teletubusie (chcą zdać egzamin FCE w Dublinie)

Teletubusie

Teletubusie dlatego, że one nic tylko się witają i żegnają. Przez połowę programu albo dłużej. I my dzisiaj też będziemy się głównie witać i żegnać. Bo ta podstawowa czynność często nam wcale nie wychodzi naturalnie. Uprzejmość jest zakorzeniona w języku angielskim dużo mocniej niż w naszym ojczystym i pewne formy mogą się nam wydawać nieco przesadzone. Nie są, brzmią naturalnie i jak najbardziej należy jest stosować. Np. kiedy po polsku powiemy no to lecę odpowie nam przyjazne mruknięcie, a w najlepszym razie usłyszymy baw się dobrze. Po angielsku z takiego pożegnania robi się zawsze króciutka wymiana uprzejmości (small talk). Z powitaniami jest podobnie. Z tym, że podstawowe powitanie how are you (dosłownie: jak się masz?) nie jest tak naprawdę pytaniem o nasz stan psycho-fizyczny. To jest pytanie typu jak leci, na które odpowiadamy praktycznie zawsze, że w porządku (I am fine albo I am grand). Jeśli nie jest w porządku i chcemy to zaznaczyć mówimy it could be better, ale w obu przypadkach staramy się odbić piłeczkę pytając: and yourself? (dosłownie: a ty?) Bez tego nasza odpowiedź, choć poprawna gramatycznie, nie jest na miejscu. Chyba, że chcemy dać pozdrawiającej nas osobie do zrozumienia, że w ogóle nie chce nam się z nią rozmawiać. Wtedy takie I am fine, najlepiej przez zęby, zupełnie wystarczy.

Powitania:

- How are you Mirek?
- Not too bad, and yourself?
- I am fine, not in the mood for work though
- I know the feeling

- How are you keeping Dermot?
- I am grand. Happy with the weather, for a change. Did you have a nice weekend?
- Oh yeah. Quiet but nice.

- How are things, Ania?
- Fine, thanks. How are you? Did you enjoy yourself yesterday?
- Oh yeah, I had a great time.

- Hi Tom I haven’t seen you in ages. How are things?
- I am fine, thanks. Just back from my holidays. How are you?
- Not too bad. Thank you. So how was your trip?

Pożegania:
- OK, I am heading off now. Be good.
- Bye bye, have fun and say hello to (e.g. Kate, Kasia etc)
- Going home now, have a good weekend
- You too, have a good one, take care, bye bye

- See you folks,
- Take care Peter, bye, I’ll see you tomorrow.
- It was great to see you, guys. Thanks for coming.

- Thanks for lovely dinner, Laura.
- Thank you, Laura. The food was delicious. Hope to see you soon. Next time it’s our turn.
- Sure, just give me a buzz.
- We will, bye bye.
- Bye and safe home.

- I must go now. Thanks for the coffee.
- Not at all. It was great to see you. We must stay in touch.
- I’ll give you a ring next week. See you.
- See you, bye.


Jeśli zdarzyło się Państwu słyszeć rodaka, który na pytanie how are you (dosłownie: jak się masz?), „otworzył się” na zupełnie nieprzygotowanego na to rozmówcę, to wiedzą Państwo o czym pisałam na wstępie. Poniższy dialog wcale nie jest zmyślony:

Ann: -How are you, Marcin?

Marcin: -Oh, I am really tired and depressed. The weather is horrible, I hate my job, and on top of that I have the feeling my girlfriend is cheating on me…

Ann : runs away, scared

Polska Szkoła Angielskiego przyjmuje obecnie zapisy na intensywne przedpołudniowe kursy na poziomie podstawowym i średnio-zaawansowanym oraz na kursy przygotowujące do egzaminu FCE w grudniu 2008 (First Certificate of English)

Tekst ukazał się w druku w "PG" w Dublinie dnia 17 Lipca 2008

Copyright © Polish School of English Limited 2006-2009

1 comment:

Anonymous said...

wow, this is tough.

 
blogcatalog