Monday, October 20, 2008

Kurczak Zamiast Kaczki

Do restauracji przychodzimy nie tylko smacznie zjeść ale też się zrelaksować.
Zwykle udaje się nam się jedno i drugie. Ale co zrobić kiedy plan bierze w łeb, a obiad w restauracji staje się nieprzyjemną konfrontację z obsługą? Sceariusz zachowań zależy od konkretnej sytuacji. Poniżej przedstawiam dialog z użyciem słownictwa, które może się przydać w takich i podobnych sytuacjach




Laura: Hi Deana, are we still going out tonight?

Deana: Oh yes, we are. I just think we should go somewhere else. My friends went to that French bistro last weekend and they weren’t a bit impressed.

Laura: Oh really? Why? I heard they have delicious food. What happened??

Deana: Well, They had the table booked for 7PM but when they got there, the table wasn’t ready. They had to wait for 15 minutes before they sat down and got the menus.

Laura: Oh I hate when it happens.

Deana: I know, it’s horrible. Then they ordered five starters and five main courses. The waiter must have mixed everything up because one girl didn’t get her starter and when the main course was served, one guy got chicken fillet instead of roasted duck. Another girl ordered boiled rice but she ended up with mashed potatoes. And on top of that the food wasn’t great either: it didn’t seem very fresh and most dishes were too salty. They didn’t even order any desserts or coffee they were so annoyed.

Laura: Did they make a complain?

Deana: Oh yes, listen to that. When it was time to pay the bill, they called the manager to complain about the service and the quality of the meal. The guy seemed very apologetic and he offered a round of drinks on the house. They thought “fair enough” but when they got the drinks they turned out to be soft drinks. The guy made a joke of them. They were absolutely disgusted and they told the waiter they would never recommend that place to anybody.

Laura: I don’t think they left any tip, did they?

Deana: No they didn’t I was actually surprised they paid the bill in full because I wouldn’t.






Laura: Cześć Deana, nadal jesteśmy umówione na wyjście dziś wieczór?

Deana: Tak, oczywiście. Ale myślę, że powinnyśmy iść gdzie indziej. Moi znajomi poszli do tego francuskiego bistro w ostatni weekend i nie zrobiło ono na nich najlepszego wrażenia.

Laura: Tak? Dlaczego? Słyszałam, że mają tam pyszne jedzenie. Co się stało?

Deana: Mieli stolik zarezerwowany na 7 wieczorem ale gdy tam dotarli okazało się, że stolik nie jest gotowy. Musieli czekać 15 minut zanim usiedli i dostali karty.

Laura: Nie znoszę, kiedy cos takiego się dzieje.

Deana: Tak, to jest okropne. Potem zamówili pięć przystawek i pięć dań głównych. Kelner musiał wszystko pomylić, bo jedna dziewczyna w ogóle nie dostała przystawki a jak podali drugie danie, jeden chłopak dostał fileta z kurczaka zamiast pieczonej kaczki. Inna dziewczyna zamówiła gotowany ryż a dostała puree z ziemniaków. W dodatku, jedzenie wcale nie było dobre, nie wydawało się zbyt świeże i większość potraw było przesolonych. Byli tak źli, że nie zamówili nawet deseru ani kawy.

Laura: Złożyli zażalenie?

Deana: O tak, posłuchaj tego. Kiedy była już pora na płacenie rachunku, zawołali menadżera żeby się poskarżyć na obsługę i jakość posiłku. Facet wydawał się dość skruszony i zaproponował kolejkę drinków na koszt firmy. Pomyśleli „w porządku” ale gdy dostali drinki, okazało się że nie było w nich alkoholu. Facet zrobił sobie kawał. Byli na prawdę oburzeni i powiedzieli kelnerowi, że nikomu już nigdy nie polecą tego miejsca.

Laura: Chyba nie zostawili napiwku, co?

Deana: Nie,nie zostawili. Byłam zdziwiona, że w ogóle zapłacili cały rachunek bo ja bym nie zapłaciła


Tekst ukazał się w druku w "PG" w Dublinie dnia 6 Marca 2008

Copyright © Polish School of English Limited 2006-2009

Thursday, October 9, 2008

ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI Z PG 10 PAZDZIERNIKA 2008

Poniżej rozwiązanie naszej powtórkowej krzyżówki z jutrzejszego numeru PG w Dublinie

ACROSS:

3. You use it when it rains - UMBRELLA
6. A place where you go to exercise - GYM
7. A slang word for cigarettes - SMOKES
9. A big road designed for high-speed traffic such as M50 or M1 - MOTORWAY
11. A girl who is getting married - BRIDE


DOWN:


1. Babies learn it before they start walking - CRAWLING
2. A baby dog - PUPPY
4. Time when economy slows down a lot - RECESSION
5. A _______ person is someone who likes to tell other people what to do - BOSSY
8. Cheap holiday accommodation - HOSTEL
9. You fill it in, for example, to claim your tax back FORM

Tuesday, October 7, 2008

The Show Must Go On

Do tej pory o czasownikach złożonych (ang. Phrasal Verbs) pisałam już trzy razy. Omówiliśmy przykłady tych zbudowanych z czasownikami put, get i take. Dziś zajmiemy się kolejną grupą czasowników złożonych wywodzących się od czasownika go. Podobnie jak w przypadku poprzednich czasowników lista kombinacji „go” z różnymi przyimkami jest długa, więc przyjrzymy się tym najpopularniejszym. Przypomnijmy: czasowniki złożone tworzymy dodając do czasownika wyjściowego przyimek, co powoduje zmianę jego znaczenia. I tak, choć samo „go” znaczy „iść”, to już przez dodanie przyimka jego znaczenie rozszerza się do „popsuć się” (go off – o jedzeniu), „przeglądać” (go through) czy „wyjechać” (go away). Czasowniki złożone używane są bardzo często w języku mówionym... i śpiewanym. Czasownik „go away” w zwrocie „Don’t go away” czyli „nie odchodź” to tytuł połowy piosenek o rozstaniach (np. Oasis, Cold). A na przykład w piosence Katie Melua „If The Lights Go Out On All Of Us” „go out” oznacza „gasnąć”. Poza tym kto nie zna „The Show Must Go On” zespołu Queen? („go on” oznacza tutaj „trwać, kontynuować”). Skoro czasowniki złożone znają Państwo wyśmienicie to niech poniższy tekst służy tylko za powtórkę.




Mum: The milk has gone off. Can you go the shop and get some, Tom?

Tom: Sure mum. Can you give me some money? I have none left.

Mum: What? You got the money on Friday. It’s only Sunday today and you are broke already?

Tom: Well, we went out on Friday night and then I went to the cinema on Saturday. You know yourself.

Mum: What I know is that since you went on the dole you do nothing else but spend money. You are not looking for a job at all. Have you gone through the job ads this week?

Tom: I did last night.

Mum: Go over them again more carefully. I am sure you will find something suitable.

Tom: Well, it’s no point me looking for a job now really. I’m going away this weekend, anyway.

Mum: Excuse me?

Tom: I’m going to Dingle to visit my friend. She lives there. I need a break from Dublin and all that stress.

Mum: Are you talking about stress? It’s me who is stressing all the time worrying if we have enough food to go around. Raising five kids on my own is not easy, Tom. And you are not much help.

Tom: Oh mum. Don’t say that. I’ll open up my own business soon and we will have a lot of money. I want to go into food industry.

Mum: I’ve heard it before. Anyway I need that milk now. Go on, Tom. Here is the money.






Mama: Mleko się popsuło. Tom, możesz pójść do sklepu i kupić nowe (dosłownie: kupić trochę)

Tom: Pewnie. Możesz mi dać pieniądze? Nic mi nie zostało.

Mama: Jak to? Dostałeś pieniądze w piątek. Dziś jest niedziela i już jesteś spłukany?

Tom: No tak, w piątek wyszliśmy na miasto, a w sobotę poszedłem do kina. Wiesz sama jak to jest.

Mama: Ja wiem tylko tyle, to, że odkąd poszedłeś na zasiłek, nic innego nie robisz tylko wydajesz pieniądze. W ogóle nie szukasz pracy. Przejrzałeś oferty pracy z tego tygodnia?

Tom: Tak, wczoraj.

Mama: Przejrzyj je jeszcze raz dokładniej. Jestem pewna, że znajdziesz coś interesującego.

Tom: W sumie to nie ma sensu żebym teraz szukał pracy. I tak wyjeżdżam w tym tygodniu.

Mama: Co takiego? (dosłownie: Przepraszam?)

Tom: Jadę do Dingle odwiedzić koleżankę. Ona tam mieszka. Potrzebuję odpocząć od Dublina i tego całego stresu.

Mama: Ty mówisz o stresie? To ja się cały czas stresuje martwiąc tym czy starczy dla nas wszystkich jedzenia. Wychowywanie pięciorga dzieci w pojedynkę nie jest łatwe, Tom. A od Ciebie też nie mam zbyt wiele pomocy.

Tom: Oj mamo. Nie mów tak. Niedługo otworzę mój własny biznes i będziemy mieć mnóstwo pieniędzy. Chcę się zająć przemysłem spożywczym.

Mama: Już to słyszałam. Nie ważne, póki co potrzebuję mleka. Dalej, Tom. Tu masz pieniądze.

Tekst ukazał się w druku w "PG" w Dublinie dnia 28 Lutego 2008

Copyright © Polish School of English Limited 2006-2009


 
blogcatalog