Monday, September 1, 2008

Awaria w domu

Wynajmując mieszkanie musimy być przygotowania na różne niemiłe niespodzianki. Na przykład wtedy gdy w końcu odmówi posłuszeństwa wiekowa pralka albo lodówka. Możemy też któregoś dnia zauważyć, że spod świeżo wymalowanej ściany niestety wychodzi grzyb. Gdy nadejdą pierwsze chłodne wieczory może się okazać, że ogrzewanie nie działa. W takich przypadkach trzeba skontaktować się z właścicielem mieszkania, który ma (wynikający z umowy wynajmu) obowiązek zająć się rozwiązaniem problemu i pokryć ewentualne koszty. Zdarza się, że właściciel nie zbyt poczuwa się do obowiązku, a nam jest trudno go po angielsku zmotywować. Poniżej Mirek załatwia problem popsutej pralki z właścicielką swojego mieszkania („landlady”). Pomocne zwroty zostały podkreślone.




Moira: Hi Mirek, how are you?

Mirek: Hi Moira, I am fine thanks and you?

Moira: Not too bad, thanks.

Mirek: I’m ringing you because we have a problem with the washing machine.

Moira: What happened?

Mirek: Well, it’s leaking and it’s not spinning well.

Moira: When did you notice that?

Mirek: It hasn’t worked properly for last few days but it’s been really bad since last Friday. We can’t use it anymore or otherwise the whole kitchen is flooded.

Moira: Well, it seems serious enough. Unfortunately, it’s not covered by the warranty anymore. I will call the manufacturer anyway and try to arrange for somebody to come and have a look at it.

Mirek: That would be brilliant. I work nights so I’m home during the day if they want to send somebody.

* * *

Moira: Hi Mirek, how are things?

Mirek: Hi Moira, a man has come to fix the washing machine. He says the drum is cracked which causes the leaking. On top of that, the filter was completely blocked. He has already cleaned it so the washing machine should spin ok now. He can also seal the drum but this will cost 100 euro including the call charge. I just wanted to make sure he can go ahead with that.

Moira: Sure, that’s ok. Can you pay him and I’ll drop you a cheque during the week.

Mirek: Sure, no problem.






Moira: Cześć Mirek, jak się masz?

Mirek: Cześć Moira, w porządku a ty?

Moira: Nie najgorzej, dziękuję.

Mirek: Dzwonię bo mamy problem z pralką.

Moira: Co się stało?

Mirek: Przecieka i niezbyt dobrze wiruje.

Moira: Kiedy to zauważyliście?

Mirek: Już od kilku dni nie najlepiej działała ale od piątku jest fatalnie. Nie możemy jej używać bo zalewa kuchnię.

Moira: Myślę, że to może być coś poważniejszego. Niestety pralka nie jest już na gwarancji. Ale i tak zadzwonię do producenta i spróbuję załatwić żeby ktoś przyszedł i rzucił na nią okiem.

Mirek: Byłoby super. Ja pracuję nocami więc w ciągu dnia jestem w domu gdyby chcieli kogoś przysłać.

***

Moira: Cześć Mirek, jak leci?

Mirek: Cześć Moira. Przyszedł pan naprawić pralkę. Mówi, że bęben jest pęknięty co powoduje przeciekanie. Do tego, filtr był zupełnie zapchany. Już go wyczyścił więc pralka powinna dobrze wirować. Może też zalepić bęben, ale to będzie kosztować 100 euro włączając w to opłatę za dojazd. Chciałem tylko potwierdzić czy się na to zgadzasz.

Moira: Oczywiście, w porządku. Możesz mu zapłacić, a ja podrzucę ci czek w ciągu tygodnia.

Mirek: Pewnie, nie ma problemu.
Ogłoszenie: Kurs FCE - Rusza Kurs Przygotowujący Do Egzaminu FCE w Grudniu 2008

Tekst ukazał się w druku w "PG" w Dublinie dnia 5 Czerwca 2008

Copyright © Polish School of English Limited 2006-2009


No comments:

 
blogcatalog