Thursday, November 14, 2013
Prosimy, przepraszamy i już się nie gniewamy.
Prosimy,
przepraszamy i już się nie gniewamy.
Chciałabym
dzisiaj zwrócić Państwa uwagę na
utarte zwroty używane w prośbach, przeprosinach i w sytuacjach gdy
komuś wybaczamy. Wymienione sytuacje są szczególne, ponieważ
to
JAK mówimy jest przynajmniej równie ważne jak to CO mówimy.
I
tak w przypadku kiedy zwracamy się do kogoś w celu skłonienia go
do jakiegoś działania, granica pomiędzy prośbą, a poleceniem czy
rozkazem jest w dużej mierze płynna i zależna od intonacji, wyrazu
twarzy i kontekstu sytuacji. Dlatego jeśli zależy nam na
sformułowaniu grzecznej prośby, warto posłużyć się jednym z
poniższych zwrotów, często używanych w Irlandii.
PROSIMY:
►I
would like to ask you a favour. Could
you please ...
-
Chciał(a)bym cię poprosić o przysługę. Czy mógł(a)byś....
►Could
you do me a favour?
-
Czy mógł(a)byś mi zrobić przysługę>
►Could
you give me a hand with ... , please?
-
Czy mógł(a)byś mi pomóc z …
►I
was wondering if you could help me with this... -
Zastanawiałam/em
się czy mógł(a)byś mi pomóc z …
►Would
you mind (followed by verb+ing) –
Czy przeszkadzałoby Ci, gdybym(ś) ...
►I
am sorry to disturb you but ...
Przepraszam,
że przeszkadzam, ale...
Umieć
przeprosić w obcym języku grzecznie, krótko i na temat to dla
wielu osób
nie lada wyzwanie. Poza wszechobecnym „sorry” jest jeszcze kilka
innych popularnych wyrażeń, która pozwalają rzeczowo określić
za co tak naprawdę przepraszamy.
PRZEPRASZAMY
►I'm
really sorry...
►I
was in the wrong when I (said / did something) -
Nie miałem/am racji kiedy powiedziałem / coś zrobiłem/am
►I’m
so/very sorry for what I did / said
►I
did not mean to hurt you –
Nie chciałam/em cię skrzywdzić
►I
regret doing / saying something (regret + verb + ing)
–
Żałuję, że powiedziałam/em / zrobiłam/em coś
►It
was wrong of me to behave that way.
-
Moje zachowanie nie było w porządku
►Please
accept my sincere apologies.
- Proszę cię przyjmij moje przeprosiny
►I
hope you can forgive me. -
Mam nadzieję, że mi wybaczysz
►That’s
my bad.
(American
English for „it's my mistake” czyli to
mój błąd,
choć po polsku powiedzilibyśmy raczej to
moja wina)
Na koniec przyjrzyjmy
się jak w najbardziej naturalny sposób przyjąć przeprosiny w
języku angielskim. Ostatnie dwa zwroty mają charakter idiomatyczny,
podobnie jak polskie zwroty w stylu „było – minęło...”, „co
się stało to się nie odstanie” albo „nie rozdrapujmy ran”
czy „ to już dawno i nie prawda, dajmy temu spokój”.
WYBACZAMY
► You're
fine/grand - don't worry about it.
► That’s
alright, no worries.
► There
is no need to apologise, let’s forget it.
► Apology
accepted.
► Yeah,
I’m sorry too.
► Okay,
let’s just forget about it.
► Yes,
we should let bygones be bygones.
► Oh that is all water under the bridge now, let's move on.
Thursday, October 3, 2013
Rozmowy telefoniczne w języku angielskim
W
rozmowach telefonicznych zwykle używa się zwięzłego języka wraz
z utartymi formami grzecznościowymi. Ta wydajność przy zachowaniu
pewnej uprzejmości często przysparza trudności obcokrajowcom.
Wiele osób tak się koncentruje na swoim komunikacie, że zapomina
np. (1) zapytać czy druga osoba może rozmawiać, (2) przedstawić
się, (3) upewnić się, że osoba, która odebrała telefon to ta, z
którą chcieliśmy rozmawiać. W ten sposób już na wstępie
zmniejszamy sobie szanse na pozytywne załatwienie jakiejkolwiek
sprawy. Nie wspominając o złym wrażeniu, które po sobie łatwo
zostawić.
Kiedy
dzwonimy do urzędu, firmy lub osoby, której nie znamy, bezpiecznie
jest rozpocząć rozmowę posługując się jedną ze standardowych
fraz, nie używając zbędnych kolokwializmów:
►
Hello, my name is
(your name) and I am calling from (company name) about ....
►
Hi, I have a query in
relation to....
►
Hello, I have just
received a letter about ... and I was wondering if
you could (help / take action / explain)
you could (help / take action / explain)
Kiedy
osoba, która odebrała telefon, nie jest tą osobą, z którą
chcielismy rozmawiać, zawsze można poprosić o przekierowanie
połączenia:
►
Can I speak to
Mr/Mrs.....?
►
Could I speak to
Mr/Mrs....., please?
►
Could you put me
through to Mr/Mrs / XYZ Department?
Jeśli
okaże się, że ta osoba jest nieosiągalna, jak najbardziej na
miejscu jest poprosić o przekazanie informacji albo prośby o
oddzwonienie. Jak wiadomo różnego rodzaju asystenci i sekretarki,
to najważniejsze osoby w firmach, między innymi dlatego, że to oni
i one decydują, czyja wiadomość zostanie przekazana dalej. Dlatego
rzeczowa, ale jednocześnie uprzejmie sprecyzowana prośba jest tak
ważna. Przykłady:
►
Would you be so kind
as to leave a message for Mr / Mrs please?
►
Could I leave a
message for him / her?
►
Could she/he call me
back please?
W
9 z 10 rozmów telefonicznych z jakąkolwiek linią obsługi klienta,
urzędem czy instytucją na zakończenie padnie pytanie“Is
there anything else I can help you with?”
Standardowa odpowiedź to:
► No,
I think that’s everything. Thank you for your help... Goodbye.
Wprawdzie
po polsku zwykle odpowiadamy zwięźlej („Nie, to wszystko”) to
jednak w języku angielskim podziękowania należą do form
grzecznościowych i są składane dużo częściej. Wielu
obcokrajowcom to ciągłe pytanie o samopoczucie, dziękowanie,
przepraszanie i życzenie miłego dnia wydaje się nieco dziwne i
teatralne, ale na Wyspach jest to jak najabrdziej naturalne.
A
teraz, dla odmiany, kilka potocznych zwrotów. Kiedy dzwonimy do
kogoś, dobrym zwyczajem jest zapytać, czy ta osoba ma czas na
rozmowę.
►
Do you have a minute?
►
Are you free to talk
now?
►
Are you busy, can you
talk now?
►
Do you have time for a
quick chat?
Z
kolei kończąc rozmowę, w zależności od kontekstu możemy
powiedzieć:.
► We’ll stay in touch.
► Take it easy.
► I’ll ring you tomorrow.
► Ok, take it handy.
► Talk to you later.
► Chat soon.
► By for now.
► Mind yourself (Sean, Anna, Pat etc.)► Ok, I’ll let you go now
► We’ll stay in touch.
► Take it easy.
► I’ll ring you tomorrow.
► Ok, take it handy.
► Talk to you later.
► Chat soon.
► By for now.
► Mind yourself (Sean, Anna, Pat etc.)► Ok, I’ll let you go now
Zwracam
uwagę, że ta ostatnia fraza, choć popularna, jest czasem uważana
za nieuprzejmą – wszystko zależy od kontekstu. Np. w sytuacji
służbowej jest dopuszczalna , bo tu liczy się szybkość. W
rozmowie między przyjaciółmi już mniej, chyba , że sytuacja to
uzasadnia np. “Oh, I can hear your little one crying,
I’ll let you go now!” (Ojej, słyszę
jak ci dziecko płacze, już cię nie zatrzymuję!)
Thursday, September 19, 2013
Pół-cielak, pół-łosoś, łódź i migdały.
Dzisiaj
przyjrzymy się dwóm często popełnianym błędom o charakterze
fonetycznym. Przypominam, że wybór zagadnień w tym cyklu artykułów
został oparty na naszej siedmioletniej praktyce w uczeniu
angielskiego w Dublinie. W dużej mierze są to drobne błędy
często popełniane przez obcokrajowców w Irlandii. Jednocześnie
są to błędy, których łatwo uniknąć, tak jak na przykład błąd
w wymowie wyrazów:
HALF, SALMON oraz CALF
Niewielu
osobom przychodzi do głowy żeby wymawiać głoskę „L” w
wyrazie „walk”. I bardzo słusznie bo brzmiałoby to dziwnie.
Jednak podobnie dziwnie brzmią dla Irlandczyka słowa takie jak np.
half
(pół),
salmon
(łosoś), calf
(cielak)
z mocno zaznaczonym „L”. Otóż w
prawidłowej wymowie tych wyrazów głoska „L” zupełnie znika.
Wymawiamy je: \ˈhaf\, \ˈsa-mən\, \ˈkaf\. Podobnie jest
z nieco rzadziej występującymi słowami jak np. salve
(maść
lub balsam), almond
(migdał),
malmsey
(rodzaj wina) - w ich przypadku „L” jest niesłyszalne ale daje
efekt wydłużenie brzmienia poprzedzającej samogłoski. Dlatego
migdał zaczyna się od długiego „A”: \ˈa-mənd\.
Na
dobry początek proszę sobie zapamiętać
te pół łososia, pół cielaka i migdały – nie słychać w nich
w ogóle „L”.
BOUGHT nie brzmi jak BOAT
Innym
źródłem błędnej wymowy są słowa, w których zapisie pojawiają
się obok siebie spółgłoski G,H,T jedna za drugą,
np. w wyrazach: bought (imiesłów przeszły czasownika buy – kupować), czy caught (imiesłów przeszły czasownika catch – łapać). Słowa kończace się na 'GHT’, wymawiamy z koncówką (1) /ait/, (2) /eit/, lub (3) /o:t/. Raczej nikt nie ma problemu z prawidłową wymową słów z pierwszej i drugiej grupy, na przykład night (noc), right (prawy), light (światło) czy eight (osiem). Chociaż i tutaj czają się pułapki:, np. słowo height (wysokość) wymawiamy: /hait/, a nie /heit/ bo to oznaczałoby „hate” (nienawiść). Natomiast nagminnie imiesłów przeszły czasownika buy, czyli wyraz bought, jest wymawiany przez obcokrajowców, w tym wielu Polaków tak jak BOAT /bout/ czyli łódka. Prawidłowa wymowa bought to: /bo:t/. Podobnie, prawidłowa wymowa imiesłowów: caught (od catch - łapać), fought (od fight – walczyć), sought (od seek – szukać) i taught (od teach – uczyć) to , odpowiednio /ko:t/., /fo:t/, /so:t/ i /to:t/.
np. w wyrazach: bought (imiesłów przeszły czasownika buy – kupować), czy caught (imiesłów przeszły czasownika catch – łapać). Słowa kończace się na 'GHT’, wymawiamy z koncówką (1) /ait/, (2) /eit/, lub (3) /o:t/. Raczej nikt nie ma problemu z prawidłową wymową słów z pierwszej i drugiej grupy, na przykład night (noc), right (prawy), light (światło) czy eight (osiem). Chociaż i tutaj czają się pułapki:, np. słowo height (wysokość) wymawiamy: /hait/, a nie /heit/ bo to oznaczałoby „hate” (nienawiść). Natomiast nagminnie imiesłów przeszły czasownika buy, czyli wyraz bought, jest wymawiany przez obcokrajowców, w tym wielu Polaków tak jak BOAT /bout/ czyli łódka. Prawidłowa wymowa bought to: /bo:t/. Podobnie, prawidłowa wymowa imiesłowów: caught (od catch - łapać), fought (od fight – walczyć), sought (od seek – szukać) i taught (od teach – uczyć) to , odpowiednio /ko:t/., /fo:t/, /so:t/ i /to:t/.
Tuesday, June 4, 2013
Letnie kursy angielskiego w Dublinie - język angielski dla młodzieży
Przyjmujemy ostatnie zapisy na letni program nauki języka angielskiego dla młodzieży (w wieku 12-18 lat) na wakacjach w Dublinie. Już po raz trzeci organizujemy letnie kursy angielskiego dla nastolatków przybywających latem w Irlandii. W tym roku kursy będą prowdzone od 1 lipca do 9 sierpnia. Przyjmujemy zapisy na 1,2,3,4, 5 lub 6 tygodni.
Oferta w skrócie:
- Małe grupy - średnio tylko 8 osobowe
- Uczestnicy z różnych krajów
- Irlandzcy lektorzy, instruktorzy i opiekunowie
- Ciekawy program zajęć popołudniowych
- Nowe jasne i przestronne sale
- Ceny od 109 euro za tydzień
www.yourenglish.ie/mlodziez oraz pod numerem telefonu 0851581428
Monday, April 8, 2013
Typowe błędy w języku angielskim – część 2
W ostatnim odcinku
przyjrzeliśmy się trzem typowym „polskim błędom” w angielskim. Dziś kolejne.
Przypomnę, że wybór zagadnień jest oparty na siedmioletniej praktyce w uczeniu
angielskiego w Dublinie - za cenne uwagi dziękuję nauczycielom naszej szkoły. Omawiane
błędy, w uproszczeniu nazywam „polskimi” z tego względu, że ich źródłem jest
kalkowanie konstrukacji z języka polskiego. Przykłady tu podane nie są tak
spektakularne jak słynne „thank you from the mountain” (dziękuję ci z
góry) ale występują niestety bardzo często.
W dużej mierze są
to drobne błędy, których łatwo uniknąć, tak jak na przykład błąd w tym zdaniu:
He had my number but he did not call
to me.
Czy widzą Państwo co tu nie pasuje? Call
to somebody oznacza wpaść do kogoś. Natomiast zadzwonić do
kogoś to po prostu: call someone albo ring
someone. Także choć powyższe zdanie samo w sobie gramatycznie nie jest
błędne oznacza co innego niz mówiący prawdopodobnie chciał wyrazić. Jeśli
chciał powiedzieć, że dana osoba nie zadzwoniła do niego mimo tego, że miała
jego numer, powinien był powiedzieć:
He had my number but
he did not call me.
Kolejny
przykład może być dla niektórych Czytelników bardziej skomplikowany ponieważ
ilustruje błędne użycie czasów, a z tym nawet Irlanczycy są czasem na bakier. Z
tym, że co im uchodzi płazem w angielskim, nam nie ujdzie. Różnicę między
użyciem czasów Present Perfect, Present Simple i Past Simple musimy po prostu
zrozumieć i wtedy unikniemy wpadek takich jak ta poniżej:
I am in Dublin since 5 years.
To zdanie jest
błędne ze względu na użycie nieprawidłowego czasu. Kiedy mówimy o czynnosci
która zaczęła się jakiś czas temu (np. 5 lat temu) i trwa do dziś używamy czasu
Present Perfect (I have been... zamiast I am...) Dodatkowo w tym
zdaniu użyte jest błędnie słówko "since". Na język polski
tłumaczy sie je jako "od" - ale uwaga - po nim może tylko
nastąpić data lub inne określenie konkretnego punktu w czasie. Także nie
możemy użyć tego słowa żeby wyrazić że coś dzieje się, trwa np.: od pięciu
lat. W takim przypadku użyjemy słówka „for”. Dlatego poprawne zdanie
mogłoby brzmieć albo:
I have been in Dublin for 5 years.
albo:
I have been in Dublin since 2008.
Jeśli wszystko jest
teraz oczywiste to bardzo się cieszę, a jeśli nie to polecam ten wpis na naszym blogu, gdzie znajdą Państwo więcej wyjaśnień nt. czasu Present
Perfect.
Thursday, March 21, 2013
Typowe błędy w języku angielskim - odc.1
Typowe błędy w języku angielskim - odc. 1
Siedmioletnia praktyka w uczeniu angielskiego w Dublinie pozwoliła mi, wspólnie z nauczycielami naszej szkoły, stworzyć listę typowych błędów popełnianych przez Polaków mieszkających w Irlandii. W dużej mierze są to drobne błędy, których łatwo uniknąć, a które mogą być rażące lub, gorzej – mylące, dla naszych irlandzkich rozmówców. Problem w tym, że poprzez powtarzanie błędnych konstrukcji, nabieramy do nich zaufania i czasem ciężko nam uwierzyć, że są błędne. Zwłaszcza, że wiele osób wokół (Polaków) mówi dokładnie tak samo. Proszę popatrzeć na trzy zdania poniżej i zastanowić, czy i które z nich jest (lub są) błędne:
(1) Do you know when does the bus leave?
(2) We will back to Poland in a few months.
(3) When I will finish work I will ring you
Chwila na zastanowienie...
Jeśli wydaje Ci się, że wszystkie powyższe zdania są prawidłowe, to należysz do większości, która..... niestety się myli. Jeśli widzisz jeden błąd to nieźle, jeśli dwa – bardzo dobrze. Niewiele osób słusznie zauważa, że wszystkie trzy powyższe zdania są błędne.
Pierwsze zdanie to przykład zbędnej, podwójnej inwersji. W angielskim, w czasie teraźniejszym prostym używamy w pytaniach operatorów do i does. Ale w tym przypadku mamy do czynienia z pytaniem w pytaniu. Pierwsze pytanie zostało zadane poprawnie ("Do you know") ale druga część zdania jest błędna, ponieważ to drugie pytanie nie jest pytaniem właściwym i dlatego nie wymaga szyku zdania pytającego. Zdanie (1) jest gramatyczną kalką z języka polskiego, bo w polskim obie części zdania: Czy wiesz?... oraz Kiedy odjeżdza autobus? mają taką samą formę gramatyczną - formę zdania pytającego. W angielskim ta druga część powinna mieć postać zdania oznajmującego. Dlatego prawidłowe zdanie brzmi:
Do you know when the bus leaves?
Z kolei drugie zdanie „We will back to Poland in a few months” to przykład jednego z najbardziej pospolitych błędów. Słówko back - część czasownika złożonego „to go back” albo „to come back” bywa nagminnie i błędnie używane w funkcji czasownika. Mam nawet teorię skąd ten bardzo powszechny błąd się bierze. Wiele osób zwyczajnie nie słyszy, że Irlandczycy przed tym back wymawiają jeszcze właściwy czasownik. Wprawdzie szybko, bo taka jest dynamika języka angielskiego, ale jednak wymawiają, bo bez niego zdanie brzmi bardzo dziwnie. Prawidłowe zdanie to:
Siedmioletnia praktyka w uczeniu angielskiego w Dublinie pozwoliła mi, wspólnie z nauczycielami naszej szkoły, stworzyć listę typowych błędów popełnianych przez Polaków mieszkających w Irlandii. W dużej mierze są to drobne błędy, których łatwo uniknąć, a które mogą być rażące lub, gorzej – mylące, dla naszych irlandzkich rozmówców. Problem w tym, że poprzez powtarzanie błędnych konstrukcji, nabieramy do nich zaufania i czasem ciężko nam uwierzyć, że są błędne. Zwłaszcza, że wiele osób wokół (Polaków) mówi dokładnie tak samo. Proszę popatrzeć na trzy zdania poniżej i zastanowić, czy i które z nich jest (lub są) błędne:
(1) Do you know when does the bus leave?
(2) We will back to Poland in a few months.
(3) When I will finish work I will ring you
Chwila na zastanowienie...
Jeśli wydaje Ci się, że wszystkie powyższe zdania są prawidłowe, to należysz do większości, która..... niestety się myli. Jeśli widzisz jeden błąd to nieźle, jeśli dwa – bardzo dobrze. Niewiele osób słusznie zauważa, że wszystkie trzy powyższe zdania są błędne.
Pierwsze zdanie to przykład zbędnej, podwójnej inwersji. W angielskim, w czasie teraźniejszym prostym używamy w pytaniach operatorów do i does. Ale w tym przypadku mamy do czynienia z pytaniem w pytaniu. Pierwsze pytanie zostało zadane poprawnie ("Do you know") ale druga część zdania jest błędna, ponieważ to drugie pytanie nie jest pytaniem właściwym i dlatego nie wymaga szyku zdania pytającego. Zdanie (1) jest gramatyczną kalką z języka polskiego, bo w polskim obie części zdania: Czy wiesz?... oraz Kiedy odjeżdza autobus? mają taką samą formę gramatyczną - formę zdania pytającego. W angielskim ta druga część powinna mieć postać zdania oznajmującego. Dlatego prawidłowe zdanie brzmi:
Do you know when the bus leaves?
Z kolei drugie zdanie „We will back to Poland in a few months” to przykład jednego z najbardziej pospolitych błędów. Słówko back - część czasownika złożonego „to go back” albo „to come back” bywa nagminnie i błędnie używane w funkcji czasownika. Mam nawet teorię skąd ten bardzo powszechny błąd się bierze. Wiele osób zwyczajnie nie słyszy, że Irlandczycy przed tym back wymawiają jeszcze właściwy czasownik. Wprawdzie szybko, bo taka jest dynamika języka angielskiego, ale jednak wymawiają, bo bez niego zdanie brzmi bardzo dziwnie. Prawidłowe zdanie to:
We will go back to Poland in a few months.
Samo słówko back faktycznie może funkcjonować jako czasownik , ale oznaczający (1) popierać (the president backed his minister) albo (2) obstawiać (w zakładach), albo (3) wycofać (samochód). A teraz czas na ostatnie zdanie-pułapkę: „When I will finish work I will ring you.” W zdaniach opisujących relację czasową między dwoma zdarzeniami (tzw. time clauses), nie używa się czasu przyszłego po wyrazach when, as soon as, if, unless. Kiedy chcemy odnieść się do przyszłosci, stosujemy w tym przypadku czas teraźniejszy. Wprawdzie po polsku powiedzielibyśmy „kiedy skończę pracę, zadzwonię do ciebie” czyli użylibyśmy czasu przyszłego w obu częściach zdania. Jednak język angielski rządzi się innymi prawami. Dlatego prawidłowe zdanie brzmi:
When I finish work I will ring you.
Samo słówko back faktycznie może funkcjonować jako czasownik , ale oznaczający (1) popierać (the president backed his minister) albo (2) obstawiać (w zakładach), albo (3) wycofać (samochód). A teraz czas na ostatnie zdanie-pułapkę: „When I will finish work I will ring you.” W zdaniach opisujących relację czasową między dwoma zdarzeniami (tzw. time clauses), nie używa się czasu przyszłego po wyrazach when, as soon as, if, unless. Kiedy chcemy odnieść się do przyszłosci, stosujemy w tym przypadku czas teraźniejszy. Wprawdzie po polsku powiedzielibyśmy „kiedy skończę pracę, zadzwonię do ciebie” czyli użylibyśmy czasu przyszłego w obu częściach zdania. Jednak język angielski rządzi się innymi prawami. Dlatego prawidłowe zdanie brzmi:
When I finish work I will ring you.
Sunday, February 10, 2013
Letnie obozy językowe Irlandia
Zapraszamy młodzież w wieku 12-18 lat na kursy angielskiego odbywające się w Dublinie latem 2013. W tym roku przyjmujemy rezerwację na 1-6 tygodni - w trybie selektywnym (tylko lekcje lub lekcje i zajęcia popołudniowe - opcja idealna dla osób odwiedzających swoich krewnych w Dublinie) lub pełny pakiet - (zakwaterowanie u irlandzkich rodzin goszczących)
Zapewniamy świetnych nauczycieli, ciekawie prowadzone zajęcia w małych, międzynarodowych grupach i atrakcyjny program popołudniowy.
Więcej informacji znajdą Państwo na stronie poświęconej naszym letnim obozom językowym w Irlandii.www.YourEnglish.ie/mlodziez
Uwaga: przy rezerwacji do 31 marca 2013 szkoła nie pobiera opłaty za rejestrację.
Zapewniamy świetnych nauczycieli, ciekawie prowadzone zajęcia w małych, międzynarodowych grupach i atrakcyjny program popołudniowy.
Więcej informacji znajdą Państwo na stronie poświęconej naszym letnim obozom językowym w Irlandii.www.YourEnglish.ie/mlodziez
Uwaga: przy rezerwacji do 31 marca 2013 szkoła nie pobiera opłaty za rejestrację.
Sunday, January 6, 2013
Szczęśliwego Nowego Roku!
Subscribe to:
Posts (Atom)