Linda: Oh I had another fight with Jack last night.
Aoife: What happened this time?
Linda: We were going out and he put on that horrible purple shirt he’d got from his mother. I told him: “Take it off or I’m not going with you.” He said that I’m a control freak and that he can only see it now how much I take after my mother. Then he told me he wouldn’t be like my father letting the woman take over in every single area of life. He got really mad so I told him to stop taking it out on me just because he had a bad
day at work.
Aoife: Why, did something happen in the office?
Linda: Oh no, it’s just a new guy they took on who was supposed to help Jack since he had taken on too many things. Unfortunately, the new guy is very slow. He had a six-week-training but doesn’t seem to have taken anything in. He just gets on Jack’s nerves.
Aoife: And did Jack finally get changed?
Linda: Oh no, I got a nasty headache probably because of his shouting. Though I took a few tablets, they didn’t take the pain away, so we ended up staying home.
Linda:Wczoraj wieczorem znowu pokłóciliśmy się z Jackiem.
Aoife:Co się stało tym razem?
Linda:Mieliśmy wyjść do miasta i on założył tę obrzydliwą fioletową koszulę, którą dostał od swojej matki. Powiedziałam mu: „Zdejmij to albo z tobą nie idę.” On na to, że mam obsesję na punkcie kontrolowania wszystkiego i że dopiero teraz widzi jak bardzo jestem podobna do swojej matki. Potem powiedział mi, że on nie będzie tak jak mój ojciec pozwalał żeby kobieta przejmowała kontrolę nad wszystkim sferami życia. Naprawdę się wściekł więc mu powiedziałam, żeby się przestał na mnie wyżywać tylko dlatego, że miał zły dzień w pracy.
Aoife:Dlaczego, coś się stało w biurze?
Linda:Nie, tylko zatrudnili jakiegoś nowego faceta, który miał Jackowi pomagać, ponieważ Jack wziął sobie na głowę za dużo pracy. Niestety, ten nowy jest strasznie wolny. Miał sześciotygodniowe szkolenie, ale podobno nic z niego nie wyniósł/zrozumiał. Po prostu działa Jackowi na nerwy.
Aoife:No i co, Jack w końcu się przebrał?
Linda:Oj nie, ja dostałam strasznego bólu głowy, pewnie od tego jego krzyczenia. Chociaż wzięłam kilka tabletek, nie poradziły sobie z bólem. W końcu zostaliśmy w domu.
Jak widać, wiele można powiedzieć o ludziach i ich relacjach z innymi za pomocą jednego czasownika take i kilku przyimków. Dlatego warto przyswoić sobie choć kilka z powyżej przytoczonych phrasal verbs - na wypadek drobnej sprzeczki czy problemów z niezbyt rozgarniętym współpracownikiem…
No comments:
Post a Comment